
Powiem krótko... Zachód się z nas śmieje, północ się z nas śmieje, na wschodzie jest gorzej ale też się śmieją. Czy wy myslicie nad swoją przyszłością w polsce wogóle ? Przecież jak przyjeżdza do nas obcokrajowiec (z USA) to ma w głowie tylko to "jak oni tu żyją ? Oo"
Moim skromnym zdaniem nie da się w Polsce żyć... choć to piekny kraj i kocham go... No ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Nie umywamy się do krajów Uni takich jak: Niemcy, Francja, Hiszpania... i wątpie czy kiedyś będziemy na ich poziomie... Do czego zmierzam ? Do tego, że aby zasmakować życia jak cywilizowany człowiek, mieć ludzkie warunki do życia itd musimy szukać się gdzieś poza polską. Wielu moich znajomych i ludzi z rodziny zmieniło styl życia. Powiedzieli "tutaj nie da się żyć" i mieli racje. Teraz są ustawieni za granicą, mają godną prace za pięniądze (nie za grosze) wybudowali dom/kupili mieszkanie...
Głęboko zastanawiam się nad moją przyszłością w Polsce, ale czarno to widze...
Wiem, że są wśród nas - osoby zamieszkałe poza granicami... Może napiszecie, jak to wyglada z Waszego punktu widzenia....