Ze złota to mam tylko obrączkę i parę zepsutych kolczyków. Lubię jednak nosić korale, ale to też przeważnie latem. Zimą coś srebrnego i mało widocznego.
Zresztą wszystko zależy od tego co ma się na sobie. Przy niektórych ciuszkach biżuteria przeszkadza a do innych jest potrzebna. Chociażby po to żeby zaakcentować, zburzyć monotonność. Różnie to bywa