annab pisze:ja osobiści mam złe doświadczenie co do wolnych związków - (nie chodzi mi o legalizację związku)-
ależ "wolny związek" oznacza właśnie brak legalizacji! według mnie to wyłącznie mamy na myśli używając tego określenia! w nim mieszczą się rożne formy tych związków (ale jednak związków) - mieszkanie osobno, razem, na przychodne, na odległość, weekendowo itp,itd. ale przecież to określenie nie oznacza relacji, w której każdy robi co chce (chyba, że strony się na to umówią), włącznie ze skokami na boki, nie zważając na partnera, bo wtedy nie jest to ŻADEN związek!