Granice sportu...

Uprawiacie jakieś sporty? Kibicujesz jakiemuś zespołowi, osobie? Tu możesz o tym napisać.

Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-06-09, 18:24

...w ostatnim czasie, słychać było o kilku śmiertelnych wypadkach w trakcie, czy przy okazji imporez sportowych...co myślicie o tym..?? Gdzie konczy się sport, zaczyna - ryzykanctwo, ...głupie - ryzykanctwo....
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-10, 21:37

sport-to zawsze -ryzyko,nawet tenisista moze zostac -inwalida na cale zycie/"lokiec tenisisty",nie wspomne juz o sportach o duzym ryzyku......
..a tej zasadzie mozna sie zastanawiac-dlaczego alpinisci/taternicy tam laza?

moim zdaniem-sport jestna stadionie-ryzykanctwo/glupie na trybunach.... ;)
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Beata » 2007-06-10, 21:50

dobry temat, a co myslicie o wypadku dzisiejszym Kubicy ?
Awatar użytkownika
Beata
wapniak
 
Posty: 114
Rejestracja: 2007-05-09, 21:21
Lokalizacja: Miasto Pierników

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-06-13, 21:48

Od czasu kiedy sport stal sie....powiem kolejnym zawodem ktory daje niezle dochody..i zaczela sie przepychanka kto lepszy ma wiecej.....nie jest to juz czysty sport,lecz gonitwa za mamona ,a wiec sieganie po roznego rodzaju dopingi itp.Niejednokrotnie pobijanie nowych rekordow jest ponad ludzkie sily...wiec i ryzyko wyzsze....sport stal sie nowym,dochodowym biznesem....nie jest to obecnie zdrowe wspolzawodnictwo ....a szkoda....
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: pitpiter » 2007-06-13, 23:26

Boss pisze:Gdzie konczy się sport, zaczyna - ryzykanctwo, ...głupie - ryzykanctwo....

mysle ze o tym mozna mowic rozpatrujac konkretny przypadek lub wypadek i mi ciezko wypowiedziec sie ogolnie...
Ja lubie sporty , ktore daja dafke adrenaliny...lubie narty , uwielbiam latac na bojerach , lubie nurkowac , chce nauczyc sie latac samolotem
Grazia.K pisze:Od czasu kiedy sport stal sie....powiem kolejnym zawodem ktory daje niezle dochody..

mysle ze nie zawsze mozna zrzucic wszystko na barki kapitalizmowi
pitpiter
wapniak
 
Posty: 295
Rejestracja: 2007-06-05, 06:20

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-06-16, 21:07

Beata pisze:dobry temat, a co myslicie o wypadku dzisiejszym Kubicy ?


ok, pitpiter - a co powiesz na ten przykład, który przywołała Beata..?? chociażby - ten....
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: pitpiter » 2007-06-17, 22:23

Boss pisze:ok, pitpiter - a co powiesz na ten przykład, który przywołała Beata..?? chociażby - ten....
sorki Boss , nie jestem w temacie i nie znam co sie stalo
pitpiter
wapniak
 
Posty: 295
Rejestracja: 2007-06-05, 06:20

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-19, 05:38

We wczorajszym "Dzienniku" jest doskonały artykuł nt temat. Bardzo rzeczowy. I co ciekawe , formuła F1 wcale nie jest tak groźna. Znacznie gorsze są rajdy samochodowe. Nawet Schumacher "wymięka" (sic!). Żużel (brak osłon - 40 ofiar smiertelnych w Polsce).
Ze sportów walki zdecydowanie boks wagi ciężkiej!!! Kubica uderzył raz - na tyle startów. A w boksie czy wygrasz , czy przegrasz , swoje dostajesz.

Kiedyś mi było dane poznać efekt przyjęcia "zdrowego" cepa w quasi-treningu.
To nawet nie boli , bo momentalnie "odpływasz" ,
a następne wrażenie już świadome - "Czemu ja tu leżę? Spiłem się chyba na lisa" ~-(

Z zewnątrz wygląda na cios w szczękę. Ale tak naprawdę to idzie na jej "zawiasy" koło ucha. Bardzo blisko mózgu. Duże ryzyko.
---------------------------------------------------------------------------

Wypadek Kubicy - niczyjej winy.
W dużych miastach świata i bez wyścigów jeździ się "na grubość lakieru".
Jego Wypadek jest przewrotnie żywym dowodem sukcesu inżynierów (sic!)
Wszak dla wielu widzów to był szok - on jakby kilka minut nie żył (patrząc w TV).
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-19, 12:26

Ederek pisze:Spiłem się chyba na lisa"

????
a pare slow wyjasnienia-jak to -na lisa? ;)

a w temacie-snoocker-lubie,ale to jest bardzo "bezpieczny sport."....
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-19, 14:07

kasta pisze:
Ederek pisze:a w temacie-snoocker-lubie,ale to jest bardzo "bezpieczny sport."....


Byle nie dostać bilą w ciemię stojąc po niewłaściwej stronie stołu ~~(
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Re: Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: tlokot » 2015-05-28, 13:08

Macie może jakieś informacje o powrocie Roberta Kubicy?
tlokot
wapniak
 
Posty: 10
Rejestracja: 2015-05-28, 10:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: Ptasiek » 2015-07-06, 08:39

tlokot pisze:Macie może jakieś informacje o powrocie Roberta Kubicy?


Żyje, sciga sie , lata :u:
Ptasiek
wapniak
 
Posty: 2
Rejestracja: 2015-07-06, 08:26
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

Re: Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: peris » 2015-07-14, 14:16

A co powiecie na taki spoty jak e-spoty ? :) Popieracie? Uprawiacie? :)
peris
wapniak
 
Posty: 8
Rejestracja: 2015-07-14, 14:11

Re: Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: cares » 2015-09-14, 12:09

Granica w sporcie jest taka jaką człowiek sam sobie narzuci ;)
cares
wapniak
 
Posty: 8
Rejestracja: 2015-09-14, 11:11

Re: Granice sportu...

Nieprzeczytany postautor: kokos » 2015-10-05, 13:27

Tak, granica jest taką jaką narzuci Ci Twój umysł lecz pamiętaj.... nie jesteś swoim umysłem ;)
kokos
wapniak
 
Posty: 9
Rejestracja: 2015-10-05, 12:48

Następna

Wróć do Sport

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron