młodszy partner

Najpiękniejsze uczucia, na które nigdy nie jest za późno.
Miejsce na rozmowy na temat uczuć.

młodszy partner

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-06-12, 18:47

mozecie mi wytlumaczyc ...oswiecic mnie...ze wypada mezczynie 50 letniemu miec mlodsza partnerke..a kobieta jak ma mlodszego faceta to juz jest ta zla....przyklad foremniak i maserak....chociazby...
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-12, 18:48

Ciekawa jestem opinii panow 8-)
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: pitpiter » 2007-06-12, 20:07

wedlug mnie wiek to tylko liczby i najwazniejsze jest to jak sie czuja partnerzy w zwiazku.. i pojecie mlodszy -starszy niczym sie rozni od grubszy - chudszy lub blondyn - brunet..
skad sie bierze opinia o czym kolwiek i kto ja tworzy?? - na ogol ludzie ktorzy nigdy nie tworzyli satysfakcujacego zwiazku , zazdrosni , oschli , nie zaznawze nigdy szczescia. To co mam przysluchiwac sie do takiej opinii ;)
pitpiter
wapniak
 
Posty: 295
Rejestracja: 2007-06-05, 06:20

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-06-12, 21:14

po pierwsze, nie metryka jest w związku najważniejsza ( zarówno z jednej, jak i z drugiej strony ), po drugie - ja osobiście wychodzę z założenia, że najważniejsze aby im - tej parze - było dobrze, a reszta...reszta niech sobie patrzy, komentuje, ale i tak nic im do tego !! :k:
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-12, 21:43

W ogóle nie widzę problemu.
Moja przyjaciółka-rówiesniczka ma partnera 17 lat młodszego i jest OK.
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Nieprzeczytany postautor: maja » 2007-06-26, 21:19

ja popieram takie zwiazki ..poniewaz moi partnerzy zawsze byli mlodsi odemnie ...nie jest to jakies nowe odkrycie.....i nadal mam mlodszych adoratorow...... :jupii:
maja
wapniak
 
Posty: 30
Rejestracja: 2007-05-14, 19:33

Nieprzeczytany postautor: pitpiter » 2007-06-26, 22:11

maja pisze:i nadal mam mlodszych adoratorow...... :jupii:
mam nadzieje ze nie o 17 lat , bym sie zdziwil :)) ... swoja droga uwazam ze liczby wieku nie maja zadnego znaczenia - glownie jak oboje sie czuja w tym zwiazku
pitpiter
wapniak
 
Posty: 295
Rejestracja: 2007-06-05, 06:20

Re: młodszy partner

Nieprzeczytany postautor: albern » 2007-06-27, 00:22

Agnieszka pisze:mozecie mi wytlumaczyc ...oswiecic mnie...ze wypada mezczynie 50 letniemu miec mlodsza partnerke..a kobieta jak ma mlodszego faceta to juz jest ta zla....przyklad foremniak i maserak....chociazby...

Agnieszko zauwazylas bardzo ciekawy fenomen i jako facet,odrazu odpowiem, ze w moim mniemaniu to nie sprawa wieku ciala.
Popularyzowane w mediach zwiazki trzdziesci lat mlodszych kobiet od mezczyzn, to sprawa jej kariery zyciowej.Inni czasem nasladuja,albo im sie marzy.
A z innej beczki to mam tez poglad,ze w sumie kiedys ludzie zyjac 35 lat ,zdazyli sobie
wychowac pokolenie i umrzec,dzis zyjemy 80 lat,co powinno byc juz dano zauwazone.
Ludzie powinni sie wiazac,inaczej jak kiedys,np najpierw mlody ze starszym, bo umie taki pan jej dac wiecej,(glownie w rozwoju) podbnie starsza kobieta powinna wziasc na szkole mlodego mezczyzne,pozniej przekazac paleczke mlodej itd.w ten sposob,swiat kroczylby do przodu duzo szybciej.Moze nawet ludzie przestaliby sie zajmowac wojnami. :-D
Nie widze nic zlego ze kobieta przyjazni sie z o 20 lat mlodszym mezczynzna skoro obojgu to odpowiada,czemu nie.Nasza kultura wynikajaca z dawnych nalozonych przez kosciol
dogmatow,musi umrzec.
Cenie ludzi ,ktorzy sobie zdaja sprawe z tego, ze nic nie jest dobre,ani zle ,ze to tylko wymysl naszych przodkow.
W USA,panuje od kilku lat moda na zapraszanie przez starsze panie ,mlodych dwudziestoletnich chlopakow z Polski i nie tylko,wdowy, po bogatych prezentuja sobie
ich nowe "nabytki" .To co czyni radosc trzeba czynic i juz. :k:
"Nie szukaj powodow aby cos zrobic, poprostu daj upust swojej energii. Dziel sie z innymi ale nie handluj, nie rob interesow. Rozdawaj, bo posiadasz. Niebo nie jest dla handlarzy. Niebo jest dla tych, ktorzy umieja delektowac sie zyciem."
Awatar użytkownika
albern
wapniak
 
Posty: 85
Rejestracja: 2007-06-17, 18:18
Lokalizacja: Szwardzwald

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-27, 14:09

Lou, a staruszki to od jakiego wieku sie zaczynaja ?
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-27, 15:06

Lou, ale widzisz... mlodszy partner to zazwyczaj u facetow podkresla jego atrakcyjnosc i to ze jeszcze moze.... u kobiet czasami po prostu jest bo zachwycil sie nie tylko cialem ale i doswiadczeniem i intelektem i czuloscia i madroscia i wiecej z siebie daje niz bierze
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-27, 16:53

poczucie bezpeczenstwa,stabilizacja,chec zapewnienia bytu rodzinie,lub zwiazania sie na dluzej...etc,etc
patrzac w ten sposob-interes....no coz...wszystko-jest interesem..no comments

tylko to jakis -dziwny punkt widzenia-przynajmniej dla mnie
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-27, 18:06

Lou pisze:Ło matko... Chyba Panie nic nie zrozumiały z tego, co napisałam, wydawałoby się dosyć czytelnie... Czy ja napisałam, że młodszy partner jest głupszy? Czy ja, napisałam, że nie ma udanych związków, w których jest spora różnica wieku? Czy ja napisałam, że każdy taki związek to interes? Czy ja napisałam, że z młodszym nie wypada?


Nie Lou :buzi: Napisalas

Kaju, toteż ja, biedny Cyganek, nie neguję definitywnie związków, w których jest spora różnica wieku, jeśli ludzie fascynują się sobą nawzajem... Bo to się w życiu zdarza... I wiek nie jest przeszkodą.
:-)
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-27, 18:48

He, he ...a założe się , że jest duzo , duzo więcej związków nieudanych tam , gdzie nie ma róznicy wieku , albo jest tzw. (za przeproszeniem) akceptowalna.

Dokładnie tak samo , jak i to , ze duuuuużo więcej wypadków niż pijani , powodują TRZEŹWI kierowcy (sic!)
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-27, 19:05

Lulka, a ja mysle ze to nie jest sprawa gustu czy lubienia mlodszych ..... to sie po prostu zdarza.... nagle jest kolo ciebie ktoś kto patrzy zachwyconymi oczami i nie potrafisz sie temu oprzec chociazby rozsadek i caly swiat mowił że to niewlasciwe .... no i plyniesz z pradem bo w sumie co masz do stracenia?
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-06-27, 19:24

Wszystko w zyciu moze sie przytrafic...bo to tylko zycie.Nie nalezy nikogo osadzac poniewaz cos nam sie nie podoba lub nie jest zgodne z naszymi zasadami.Zyjmy wlasne zycie i pozwolmy innym zyc ich.W zyciu nie jest wazna metryka...tylko to co ktos moze nam zapewnic..mam na mysli cieplo,milosc czy poszanowanie.Przeciez czasami 30 letni mezczyzna jest dojrzalszy od 50 latka.Kazdy wybiera takiego partnera jakieg chce i to jego sprawa... ;) ;)
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Następna

Wróć do Miłość; Przyjaźń

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości