kobieca seksualność

Wszystko na temat sexu i erotyki. Pytania, problemy...

kobieca seksualność

Nieprzeczytany postautor: annab » 2008-01-16, 22:30

Aleksandra Kosakowska
Kobieca seksualność
jako konstrukcja kulturowo-historyczna.
Analiza antropologiczna problemu

"Człowiek posiada nieuniknioną tendencję do patrzenia na świat ze swojego własnego centrum. Dawne mity, ale i współcześnie spotykane stereotypy przekonują, że to właśnie my żyjemy w środku świata, jesteśmy narodem wybranym przez Boga, ludem cywilizowany, podczas gdy oni to sekciarze i barbarzyńcy.1 Ten etnocentryczny punkt widzenia pozwala nam trwać w przekonaniu, że zasady i normy obowiązujące w naszej kulturze są tymi właściwymi, najlepszymi, oczywistymi, bo podyktowanymi przez Boga i wspieranymi przez usankcjonowaną tradycję. To przekonanie nadaje sens naszemu życiu, wyborom, ukierunkowuje postępowanie i pozwala czuć się względnie bezpiecznie w otaczającej rzeczywistości. Nie można jednak nie zauważyć, że ogranicza naszą perspektywę widzenia. "

ciąg dalszy http://www.taraka.pl/index.php?id=kobiesek.htm
Awatar użytkownika
annab
wapniak
 
Posty: 10915
Rejestracja: 2007-10-17, 18:34
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2008-01-16, 22:35

:u: :u:
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: Grześ » 2008-01-16, 23:02

Temat wart zastanowienia i przeczytania.

i to nie tylko przez Panie
Grześ
wapniak
 
Posty: 1350
Rejestracja: 2007-06-09, 18:52

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2008-01-16, 23:21

macie racje bardzo ciekawy temat :k: takze polecam
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: sagitta0 » 2008-06-14, 16:34

Witam Szanowne Gremium:). Naszą perspektywę widzenia zawsze będzie coś ograniczać- wszak jestesmy tak niedoskonali.;)...ale na szczęście próbujemy nadrabiać to różnorodnością postrzegania. Żeby sie o tym przekonać i zobaczyć jak zmienne to było spojrzenie wystarczy, że sięgniemy w tył począwszy od brzuchatych,biodrzastych i piersiastych ...beznoznych Wenusek z epoki kamienia ciupanego, poprzez cherlawość średniowiecznych białogłów i antycznych kształtów renesansowych piękności Rafaella,Leonarda i Michała Anioła,aż do późniejszych rubensowskich...tłuścioszek,a skończywszy na Marylin Monroe w wydaniu Hollywood i Andy'ego Warchola. Ta galeria obrazów i rzeźb dowodzi,jak bardzo zmieniał się sposób patrzenia na erotykę kobiet;mężczyzn zresztą też; i jak duzo miał tu do powiedzenia sam proces ewolucji,który kazał człowiekowi zmieniać swoje kryteria wraz z rozwojem puszki mózgowej.A teraz wydawać by sie mogło, że koło sie zamknęło i antropologiczny wąż znów zaczyna gryźć się w ogon? Nic podobnego! To idzie wciąz naprzód...no może po drodze trochę meandruje ;) Pozdrawiam wszystkich.:)
Jeżdżę konno,nie strzelam złuku i mówię prawdę. Lubię śpiewać, tańczyć i gwizdać- to ostatnie robię przez całe życie i bardzo dobrze mi wychodzi.Pamięć mam dobrą i też krótką,dlatego tak długo mnie tu nie było ;)
sagitta0
wapniak
 
Posty: 4
Rejestracja: 2007-05-12, 17:37
Lokalizacja: Tomaszów Lub.


Wróć do Sex & Erotyka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron