Strona 1 z 14

tradycyjna medycyna chińska

Nieprzeczytany post: 2007-11-12, 19:38
autor: annab
kilka a właściwie kilkanaście lat temu nagle i niespodziewanie zachorowałam i lecząc się byłam coraz bardziej chora i miałam brać lekarstwa do końca życia, ale ja nie miałam jeszcze 40 lat i nie zgadzałam się na takie życie, zaczęłam szukać i pomagać sobie sama i chyba najbardziej odpowiada mi podejście do choroby właśnie w medycynie chińskiej to całościowe traktowanie człowieka, jego ciała, psychiki i duszy.
Fascynuje mnie od dawna jak taki lekarz praktykujący TMCH, bez aparatury, tylko z pulsu, wyglądu i zachowania potrafi zdiagnozować i zastosować odpowiednią terapię aby wyleczyć człowieka

Nieprzeczytany post: 2007-11-13, 00:34
autor: barbarelka60
annab pisze:z pulsu, wyglądu i zachowania


Z zapachu ciała

Nieprzeczytany post: 2007-11-13, 23:01
autor: Grazia.K
no i co dalej....dziewczyny rozwijajcie temat :!:

Nieprzeczytany post: 2007-11-14, 15:35
autor: annab
ze sposobu mówienia, poruszania i wyglądu języka

często pewne symptomy widać dużo wcześniej, i właściwie chodzi mi przede wszystkim o to, ze możemy wcześnie zauważyć pewne zmiany, zrównoważyć je i być zdrowym

dla chińczyków choroba to zaburzenie równowagi energetycznej w organizmie, to nadmiar lub niedobór pewnego rodzaju energii

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 21:49
autor: Grześ
zdecydowanie prawda

metod leczenia tego typu jest sporo. Nie tylk Chiny w tym przoduja, choć niewatpliwie - to było mpaństwo, gdzie takie sposoby zostały uznane i opisanie jako pierwsze

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 22:41
autor: annab
tak jest sporo
ale do mnie jakoś tak przemawia ta, to przenikanie materii i energii, ta ciągła zmiana i to ze nic nie jest dobre ani złe, wszystko zależy co komu potrzebne, niczego tak naprawdę nie wyklucza i najważniejsze jest po to, aby zachować zdrowie
podstawowe metody leczenia to:
dieta
ruch
zioła
akupunktura
kiedyś widziałam film o akupunkturze i tam za pomocą kilku igieł wbitych w stopę i zapaleniu moksy, powodowano( co było widać na USG), jak tuz przed porodem, płód ułożony posladkowo, przekręcał się do naturalnej pozycji główkowej, niepotrzebne było cesarskie cięcie

nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, wiedza jest olbrzymia, ale troszkę wiem i jesli macie ochotę to możemy porozmawiać

np uważa się że kompot ugotowany według pięciu przemian jest bardziej "wartościowy" - energetycznie niż sok
jeśli mamy katar to mleko i jego przetwory sa niewskazane - mleko produkuje śluz w organizmie

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:09
autor: Grześ
recepty
jak to robic
:C:

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:15
autor: annab
ha- gotować według pięciu przemian jeść pokarmy które dostarczają odpowiedniej energii
nie wychładzać organizmu, dbać o nerki( magazyn energii urodzeniowej)
nie marnować energii urodzeniowej ( ta jest nieodnawialna) jak sie wyczerpie to umieramy
dbać zawsze o dodatni bilans energetyczny
energię czerpiemy z pożywienia, oddychania, ruchu

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:37
autor: Grazia.K
i tylko tyle :?:

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:39
autor: Grześ
czytaj sercem nie oczami\

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:41
autor: Grazia.K
no wiesz serce to ja mam ,ale moze niedokladnie do cztania ;)

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:42
autor: Grześ
<cmok>

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:48
autor: Grazia.K
to dziala w dwie strony.... :)

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:52
autor: Grześ
oczywiście
tu patentu nie ma

Nieprzeczytany post: 2007-11-15, 23:53
autor: annab
to jest tak obszerny temat, że ja nie wiem od czego zacząć , wiem najlepiej od początku ale tu trzeba by się wgłębić w cała filozofie , w in i jang, w pięć elementów
bo wszystko co spożywamy trzeba przygotować według teorii pięciu elementów, inaczej jest mało warte
krojenie, gotowanie zmienia własności energetyczne pożywienia
ale jeśli chcecie to się troszeczkę postaram