ja zwykle zapisuje-cos szczegolnego,takie-zapiski-chwilo -trwaj:)
tylko z tego powodu-ze chcialabym dokladnie-utrwalic ta ulotnosc-i wyjatkowosc,zatrzymac nie tylko w pamieci
dobrze czasami-przegladac kartki papieru,bez dat,pozniej zamknac oczy - ciesze sie ponownie:):):)
tych-zlych-nie zapisuje,moja pamiec/jak zreszta wiekszosci ludzi/zadbala o to ,zeby zle chwile zapisac-skrzetnie i wyraznie,o wiele-wyrazniejniz te dobre-perelki:):):)
ps.to takie-zaopiekowanie sie soba