Ciekawy temat. Napiszę Wam tylko że widziałam mojego ojca po śmierci a nawet rozmawiałam z nim. Przyszedł do mnie do domu tak nienaturalnie wysoki, pytałam go gdzie teraz jesteś a on nic, tylko się uśmiechał, powiedziałam "nie możesz mówic?" a on przytaknął głową. Usmiechnął się i zniknął, a ja zorientowałam się że nie śpię.
Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie.