Magialat.pl

to zdrowiej s zybko

[Kiedy kotu dokuczają zęby?
- Jak go psy gryzą.


a kiedy psu dokuczają pazury?
- jak go koty drapią.

super

W milenijnego Sylwestra reporter zaczepia gentlemana na ulicy Londynu:
- Jaki pan ma plany na nowe tysiąclecie?
- Dość skromne, przez jego większość będę nieżywy."



Wękarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem:
- Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie a spełnię 3 twoje życzenia.
Wękarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka.
- Jakie są twoje 3 życzenia?
- Mam jedno życzenie, ale trzy razy!



Do apteki wpada blady, drżący chłopiec:
- Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe?
- A co cię boli chłopcze?
- Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda moje świadectwo.


Profesor na sali wykładowej zwraca się do Józka:
- Fąfara, dlaczego śpisz podczas wykładu?
- Wcale nie śpię Panie profesorze.
- W takim razie powtórz moje ostatnie zdanie.
- "Fąfara dlaczego śpisz na lekcji?"


Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie.
- I co napisałeś na to pytanie "Po co jest zgrubienie na końcu członka"?
- Napisałem, że po to by sprawić większą przyjemność dziewczynie...
- To ja pewnie mam źle...
- A co napisałeś?
- Żeby się ręka nie ześlizgiwała...

kasta pisze:W milenijnego Sylwestra reporter zaczepia gentlemana na ulicy Londynu:
- Jaki pan ma plany na nowe tysiąclecie?
- Dość skromne, przez jego większość będę nieżywy."

jakie to mi bliskie....aż ZA

a co Ty tak Kasta płoniesz jako ten oświaty kaganek?

olimpiada blisko

to nie bojkotujesz??? A ten transparent który trzymasz?? po próżnicy??

trzech kumpli siedzi przy piwku i opowiada czwartemu jak spedzili wakacje
pierwszy mowi:
sluchajcie czego ja nie przezylem...bylem na bahama, super laseczki w bikini, pyszne drinki, codzinnie balangi, kazda laska leciala na mnie....zyc nie umierac....
drugi mowi:
ja bylem w Alpach, cale dnie jedzilem na nartach a wieczory spedzalem w towarzystwe takich lasek, o ktorych by sie wam nawet nie snilo....
a trzeci - z paczki - siedzi smutny i nic sie nieodzywa...
a Ty jak spedziles wakacje?
- ja bylem z tymi dwoma w pokoju ale nie palilem tego swinstwa

ps.bojktuje-ale w pokojowej atmosferze/ogien na czarnym tle plonie i w oprawie odpowiednio ponurej

eee, wykręty i dorabianie teorii do praktyki

moze ale jakie zgrabne-i bardzo wiarygodne

98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o
samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy
mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w
takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z
krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w
niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem.


Wraca staruszek od lekarza i mówi do żony:
- Lekarz stwierdził, że mam sklerozę, osłabienie, astmę...
- Powiedz krótko, czego nie masz!
- Zębów!

Bardzo już pochylony dziadek pcha wózek inwalidzki, na którym siedzi stara kobieta. Współczujący przechodzień zatrzymuje i pyta:
-Długo już tak wozicie żonę?
-Nie -odpowiada dziadek -tylko od rana do południa. Po południu zawsze ona mnie wozi.