Kupiłam "Sekret" (książkę) pod wpływem namowy znajomego i.................... kurczę, nie potrafię przebrnąć. Dotarłam do 24-ej strony i po przeczytaniu sentencji, którą zaraz zacytuję, stwierdziłam, że to jakieś dziwne wszystko jest.
"BOB PROKTOR
Jeśli nie rozumiesz prawa, nie oznacza to wcale, że powinieneś je odrzucać.
Możesz nie pojmować, jak działa elektryczność, a mimo to korzystasz z jej dobrodziejstw.
Ja nie wiem, jak działa. Ale wiem jedno: można dzięki niej ugotować posiłek dla człowieka, ale także jego samego!"
Być może mój rozumek jest za mały
bo zrozumiałam, że człowiek może mieć na obiad ugotowanego człowieka
A może, po prostu jak zwykle, za bardzo się czepiam