Bo życie zaczyna się po 40-ce!
kiedys myslalem ze po 10 latach wspolnego zycia z jednym partnerem uprawianie sexu z nim jest kozierodstwem , ale moj zwiazek juz teraz przewalil za 15 i chyba musze zmienic ten moj punkt widzenia , bo o sobie nie wypada tak mowicPitpiter, tu nie chodzi o mnie i raczej nie miałam na myśli ograniczeń, po prostu moi równolatkowie żyjący w stałych związkach od 30 i więcej lat ze stałym partnerem, mają na ogół serdecznie dość.. to z obserwacji, nie z autopsji Ja sama z takiego związku uciekłam...
Kaja pisze:Lokata, czyli wniosek ze dlugotrwale związki nie sluzą zyciu seksualnemu
Lokata pisze:Ale fakt, że NOWE jest bardziej podniecające niż STARE I DOBRZE ZNANE (przynajmniej dla mnie)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości