Jakie swoje zwyczaje - chcielibyscie wyeliminowac

Luźne rozmowy na różne tematy nie pasujące do pozostałych działów

Jakie swoje zwyczaje - chcielibyscie wyeliminowac

Nieprzeczytany postautor: Anna S » 2007-06-10, 22:49

jak w temacie

odpowiem pierwsza, przede wszystkim - mam brzydki zwyczaj przerywania rozmow ( wtracania sie ) - ale jak sobie z tym poradzic ? czasami sama mnie to irytuje, hamuje sie, ale nic nie daje na dluzsza mete.
Awatar użytkownika
Anna S
wapniak
 
Posty: 23
Rejestracja: 2007-05-22, 22:21
Lokalizacja: kolo pieknych jezior

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-11, 00:36

Masz pewnie duzo do powiedzenia :) Naucz sie sluchac
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-11, 00:41

echoooo pisze:gadulstwo

ej... nie przesadzaj .. ja tam lubie swoje gadulstwo ..twoje tez :przytula:
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-11, 00:47

echoooo pisze:Ale jak nas w domu niema to podobno strasznie smutno się robi.

O to to! Wiec pielegnujmy nasze gadulstwo :-P :jupii:
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-11, 00:52

Moze dadza nam jakis temat na pogaduchy ...a zreszta co tam bedziemy sie prosic Obrazek na kazdym forum na ktorym jestem istnieje cos takiego wiec dlaczego nie na tym (mozna sprawdzic wrzucajac w google "kajeczka caffe" ;) Ide zalozyc nowy temat
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-11, 00:59

:jupii: :jupii: :jupii: i nic nas nie powstrzyma
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Mirek » 2007-06-11, 08:13

Kaja pisze:Masz pewnie duzo do powiedzenia :) Naucz sie sluchac

sluszna rada. ja znowu chcialbym zmienic moj styl pracy. bo to jest tak: jak jest potrzeba, to ja pracuje za trzech, czterech, nic poza praca nie widze. a znowu - nachodza takie chwile, ze nie mam wogole checi do pracy, zmuszam sie do niej, robie tylko to co najbardziej niezbedne - jest, a wiadomo, jakie wowczas efekty osiaga sie...
jak tu wyczuc gdzie ta rownowaga ?
Awatar użytkownika
Mirek
wapniak
 
Posty: 103
Rejestracja: 2007-05-09, 21:31
Lokalizacja: znad morza

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-11, 14:05

praca-moze.racja :-/ ......ale lubie swoja prace :-/
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: pitpiter » 2007-06-16, 23:08

Anna S pisze:mam brzydki zwyczaj przerywania rozmow ( wtracania sie ) - ale jak sobie z tym poradzic ? czasami sama mnie to irytuje, hamuje sie, ale nic nie daje na dluzsza mete.
bylem kiedys w terapii i tam powiedzieli mi ze jak ja probuje mowic przed tym jak skonczy spolrozmowca , to ja tak naprawde nie nawjazuje odpowiedzi do tego co on powiedzial - tego ja nie slysze bo juz przygotowuje swoja odpowiedz, a tylko do tego co ja pomyslalem co on moze powiedziec...to trafilo do mnie i z czasem nauczylem sie sluchac
pitpiter
wapniak
 
Posty: 295
Rejestracja: 2007-06-05, 06:20

Nieprzeczytany postautor: Lokata » 2007-06-17, 09:21

...co tam gadulstwo! powiedzcie mi jak zerwać z koniecznością zmywania każdej pojedyńczej łyżeczki czy talerza :?: :?:
p.s. reszta maniakalnych czynności porządkowych mnie nie dotyczy :-)
Lokata
wapniak
 
Posty: 4428
Rejestracja: 2007-06-15, 16:17

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-17, 09:56

Lokata pisze:
...co tam gadulstwo! powiedzcie mi jak zerwać z koniecznością zmywania każdej pojedyńczej łyżeczki czy talerza


hehehe,tez tak mam.....trzeba to zaakceptowac......i nie wyrawac niczego-nikmu...
mnie pomoglo-jak poczulam sie dziwnie u znajomej-ktora tak robila-poczulam sie wtedy okropne-jakby chciala powiedziec-jestes intruzem,nabrudzilas,lepiej-nic nie jedz,nie pij....a najlepiej idz stad.....co oczywiscie bylo tylko moim/i nie tylko moim odczuciem w zwiazku z "wyrywaniemi Lataniem "ze scierka "
zapamietalam to bardzo dobrze-teraz-jest rzecza naturalna-najpierw-gosc-pozniej "lyzeczki"
od tego czasu-przestal mnie to "uwierac"

:-D :-D :-D
ps.w gosciach-tez -zmywam...hehehhehehe
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-17, 10:10

Lokata pisze:...co tam gadulstwo! powiedzcie mi jak zerwać z koniecznością zmywania każdej pojedyńczej łyżeczki czy talerza :?: :?:


Używaj jednorazówek :-P
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-06-17, 10:26

Używaj jednorazówek :-P



zobacz jakie proste i łatwe do zastosowania wyjście... tu znajdziesz rozwiązanie każdego swojego problemu.. ;)
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-06-17, 11:00

Moim chyba nieladnym nawykiem ,a wlasciwie moze denerwujacym jest to ,ze kiedy mam "zly dzien" po powrocie do domu zaczynam kapitalne porzadki...robie wiec dokladny balagan a nastepnie wszystko wraca na miejsce.Moja corka mowi,ze jestem ..upierdliwa...chyba ma racje..ale dla mnie to forma odreagowania sie.. ;)
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-17, 11:08

To jej dokładnie powiedz to ostatnie o odreagowaniu. Nie jesteś w tym sama , bo to normalna i naturalna forma "katharsis". Po prostu rutynowe czynności , przy których wszystko wraca na miejsce - w umyśle również.
Córka powinna zrozumieć , jak nie, to albo wzmocnić argumenty jakaś literaturą psychologiczną nt temat ... albo znaleźć coś podobnego w sensie czynności. Samego zwyczaju zmieniać nie warto , bo jeśli służy Ci dobrze dla uspokojenia , to jest OK.

Powiedz córce , co by było , gdybyś tego NIE zrobiła. Być może awantury? Albo depresja? Po co pogarszać.
A co córka robi , jak chce odreagować? Pokaż jej porównanie.
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Następna

Wróć do Luźne rozmowy

 


Podobne tematy Statystyki Ostatni post

czy masz odwage zmienić swoje zycie?

1, 2

autor: Agnieszka » 2007-05-22, 21:58

Odpowiedzi: 17

Odsłony: 1641

2015-10-28, 15:12

autor: osob Wyświetl najnowszy post

Jakie znacie inne sposoby na zrobienie kariery?

autor: Boss » 2007-05-23, 01:34

Odpowiedzi: 4

Odsłony: 965

2015-09-22, 13:32

autor: nerega Wyświetl najnowszy post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron