Świadkowie Jehowy

Rozważania filozoficzne, rozmowy na temat religii, systemie wierzeń i praktyk.

Świadkowie Jehowy

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-14, 16:51

Ostatnio u mnie w miescie zmarł w szpitalu pewien świadek jehowych.
Zapamiętałem ten przypadek, ponieważ zmarł on z winy rodziny i ich religii.
Mianowicie świadkowie jehowych musza zachować czystą krew i rodzina zmarłego
(był on nieprzytomny) nie zgodziła sie na transfuzję krwi.
Tak samo nigdy nie zgodza sie na przeszczep organów, bo im religioa nie pozwala.
CO o tym sadzicie??

Czy w waszych miejscowościach tez chodzą po domach wciskając różne ksiązeczki, gazetki, etc. i zadają dziwne pytania przy okazji wqrzając was niemiłosiernie??
Osobiście nic do nich nie mam, ale drazniło mnie to, że co kilka dni do mnie przychodzili, więc poprosiłem, żeby tego nie robili.
W tym momencie przychodza rzadziej (raz na miesiac mniej więcej)
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Panzerschreck » 2007-05-16, 21:49

Uważam że to Wiara jak każda inna. Nie zapominajmy że Kościół Rzymsko-Katolicki też był uwazany za sektę. Mam sąsiada innej wiary... nie wiem dokładnie jakiej ... i nie mamy żadnych problemów sąsiedzkich. Ot normalni ludzie...
... od przyjaciół Boże strzeż... z wrogami sobie poradzę...
Awatar użytkownika
Panzerschreck
wapniak
 
Posty: 48
Rejestracja: 2007-05-09, 22:49
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-05-19, 21:55

Wiesz ze swiadkami Jehoww jest tak,ze jezeli z nimi rozmawiasz to oni nie moga odejsc.Taka ich wiara by nawracac zagubione owieczki.Mozna im pozazdroscic upartosci.Osobiscie nie mam problemow z zadnym wyznaniem tak dlugo jak dlugo sie nie wtracaja w moje.
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-05-21, 07:42

Grazia.K pisze:.Mozna im pozazdroscic upartosci.


i zycia zgodnie z zasadami ktore wyznaja....
Ostatnio zmieniony 2007-05-21, 09:00 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: Mirek » 2007-05-21, 15:54

podobno sa uwazani za super uczciwych i prawych ludzi . ale czy to prawda ?
Awatar użytkownika
Mirek
wapniak
 
Posty: 103
Rejestracja: 2007-05-09, 21:31
Lokalizacja: znad morza

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-05-21, 17:59

Mirek pisze:podobno sa uwazani za super uczciwych i prawych ludzi . ale czy to prawda ?


trudno mi odpowiedziec na to pytanie,,nie znam nikogo tego wyznania....,uwazam ze wszedzie w kazdym zawodzie, wyznaniu...itp. nie mozna generalizowac...przynajmniej ja tego nie lubie i staram sie nie robic,,,zawsze zdarzaja sie wyjatki od reguly,,,
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: Panzerschreck » 2007-05-21, 22:20

Moja mama jes naprawdę bardzo religijna ale nie umiała mi odpowiedzieć na pytanie czemu ludzie innego wyznania niż RzK traktuje się u nas jak odszczepieńców. Ja myślę że czesto nie zaglądami do historycznych podwalin naszej religii. My katolicy zapominamy w wymordowaniu milionów indian....w imie Pana...Z naszego rejonu Prusaków....Jaćwingów i inne narody....moze ludy. Widzimy zło bojowników Islamskich...Zapomnieliśmy o własnych grzechach. Myślę że nie jest ważne w co sie wierzy i jak sie mopdli do Boga...Po prostu to zależy tylko od ludzi którzy tworzą ten kościół.
... od przyjaciół Boże strzeż... z wrogami sobie poradzę...
Awatar użytkownika
Panzerschreck
wapniak
 
Posty: 48
Rejestracja: 2007-05-09, 22:49
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-21, 22:29

tu sie z Tobą zgadzam... uważam, że jedną z najważniejszych przyczyn dominacjo religii Rz-K, jest po prostu brak wiedzy w naszym społeczeństwie o innych religiach, ja - jestem ateistą, tylko dlatego, że kiedys byłem posyłany " z rozpędu" do kościoła naszego Powszechnego.

Ja osobiście - naprawdę - szanuję - każdą wiarę, uważam, iż zbyt słabo znam nawet największe ( pod względem - wyznawców ) - wyznania.

I tak jak w polityce, tak i na płaszczyźnie religii - podstawą - jest - wyrozumiałość i pełna akceptacja poglądów innej osoby !!! To podstawa !!! Wszelkich - rozmów...
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: ella » 2007-05-22, 15:04

Boss, znajduje w Tobie bratnia dusze. Chyba bardzo nie pasujesz do dzisiejszej Polski, gdzie tolerancja zaczyna byc wartoscia na wymarciu.
Mam w rodzinie wyznawcow Swiadkow Jehowy, sama jestem ateistka. Obserwowalam przez wiele lat w jaki sposob wyznawcy innej niz katolicka religii sa traktowani. Na pewno wynika to glownie z niewiedzy i obawy przed czyms tak totalnie innym. Ale kler KK nie ulatwial tego zadania, wrecz przeciwnie podsycal te obawy opowiadajac rozne bzdury wyssane z palca. Kto z Was nie slyszal o rytualach mieszania krwi albo rzekomych honorariach otrzymywanych przez Swiadkow Jehowy za chodzenie po domach? Nie wiem jak jest teraz, byc moze nie ma juz takiej totalnej nagonki ze strony kleru. Ale nienawisc zostala, szczegolnie widac ja w malych spolecznosciach.
Ten brak tolerancji odnosci sie oczywiscie do wszystkiego co inne - orientacji seksualnej, koloru skory, czy tylko odmiennego wygladu. Pietnuje sie nawet inne poglady polityczne.
ella
wapniak
 
Posty: 17
Rejestracja: 2007-05-15, 10:23

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-05-23, 19:11

Lou i tutaj sie z Toba zgadzam w calej rozciaglosci.Mysle,ze wazne jest jakimi jestesmy ludzmi w srodku a nie co mamy na pokaz :!:
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-29, 16:58

... tak, ale nie każdy "obnosi się " ze swoją wiarą.. coż Świadkowie Jehowy - napewno dużo stracili w oczach "wspólobywateli" ze względu na przesadną nadgorliwość w szerzeniu swoich poglądów, robiąc to "ciu, ciu" za "upierdliwie"... uważam, że w takich -= zwłaszcza takich "materiach" wymagana jest : dyplomacja, delikatność, akceptacja sytuacji, że ktoś nie chce podejmować tego typu - tematów..
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-30, 01:14

Lou - postawie pytanie - może to byłby nowy temat:

Zmiana - czasów, zmiana - ludzi..??
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-30, 01:16

A ja jednak myślę, że i jedno i drugie ewouluje...
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-05-30, 21:49

echoooo - "sklinczowałaś" temat... proszę wyprowadź go na "swoje" tory.. czyli Świadkowie Jehowy... ;)
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-06-01, 01:06

:jupii: :jupii: :jupii:
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Następna

Wróć do Religia i filozofia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron