Dlaczego tak wielu ludzi udaje kogoś, kim w rzeczywistości n

Kontrowersyjne tematy, o których jednak trzeba rozmawiać. Masz jakiś problem? Coś ciebie gryzie? Napisz...

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-05-21, 14:16

zgadzam sie w stu procentach...
jesli pozwolisz dodam swoje spostrzezenia ...
....wielu nie potrafi ...podstawowej rzeczy...smiac sie z siebie....chociazby...traktowac czasami swiat z przymruzeniem oka...
wielu chcialoby zeby inni mysleli tak jak oni bo wydaje im sie ze maja patent na zycie...
albo sa zgorzknieli na tyle ze nie potrafia juz sie nim cieszyc ...i zazdroszcza tym ktorym ten dar jest dany....wielu pod powloczka wielkiego "filozofa " czy "artysty"....udaja ...wlasnie nie wiadomo kogo....ludzi powinno sie szanowac takimi jakimi oni sa.....nie trzeba ich lubic...obojetnie czy tutaj czy w rzeczywistym swiecie......
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-05-24, 00:14

echoooo pisze:Lou, jestem gorącą przeciwniczką, szczerości do bólu. Nikt nie ma prawa pod przykrywką szczerości, robić komuś przykrości. Szczerość wyłącznie w granicach przyzwoitości i dotycząca wyłącznie mojej osoby. Też mówiłam o szczerości w sieci.


jestem za,,,ale bez niepotrzebnego rania drugiej osoby,,,,
kazdy z nas ma zly dzien....
moze czasami powiedziec slowo za duzo ...
czy warto go za to karac?
podsumowujac:
w powaznych sprawach tak w pierdolach nie ktore sa bez znaczenia nie,,,
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-23, 16:54

po przeczytaniu postow-o |zyciu w sieci"
odpowiedz chyba jest prosta-Bo mozna......
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Re: Dlaczego tak wielu ludzi udaje kogoś, kim w rzeczywistoś

Nieprzeczytany postautor: albern » 2007-06-27, 01:59

echoooo pisze:Zabrnęliśmy dość daleko, zapominajmy, że przeróżne pozy, o nieco łagodniejszym charakterze, towarzyszą nam, na co dzień. Za ich pomocą przeistaczamy się w lepszą wersję naszego ja – najczęściej w wyniku niskiej samooceny, niemożności pogodzenia się ze swoimi cechami czy też losem, poczucia nie docenienia, chęci zaimponowania innym. Poprzez niektóre pozy wzbudzamy litość i współczucie – pragnąc skupić na sobie uwagę innych lub po prostu zakomunikować jakiś wewnętrzny problem.
Polem dla „udawaczy” jest także Internet, który w ostatnim czasie zrewolucjonizował komunikację międzyludzką. Na licznych czatach, forach i komunikatorach możemy stać się, choć na chwilę kimś zupełnie innym niż w rzeczywistości. Nie panują tutaj, bowiem żadne reguły gry – mężczyzna może udawać kobietę, dorosły - dziecko, zakompleksiony nastolatek – super macho. Czy nareszcie liczą się słowa, to, co ma się w głowie, a nie wygląd zewnętrzny? Internet pozwala także otworzyć się osobom nieśmiałym i nieradzącym sobie w relacjach międzyludzkich w realu. Prawda leży zapewne pośrodku.
Grunt to zadbać o niezmienność naszej osobowości i nie udawać kogoś innego. Efekt taniego pozerstwa jest zazwyczaj krótkotrwały, bowiem każde kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw, a wówczas narażeni jesteśmy na śmieszność. I choć często miliony ludzi tkwią w zbiorowej obłudzie (politycy), to tajemnica autentyczności i naturalności tkwi w tym, by nie oszukiwać siebie samych.



I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i gdzie muzyka gra, muzyka gra,
nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa, póki życie trwa.


Lideczkooooooooooooo........ludzie sa leniwi,nie wkladaja pracy w swoj rozwoj na tyle by byc z siebie zadowoleni,wtedy zeby sie zaspokoic psychicznie,probuja sie byc kims innym.
Ale powiem ci ,ze to ma swoja wartosc,bo jak sobie tak pocwicza to kiedys sie stana tym kims za kogo sie maja,te cechy stana sie jak marchewka dla osla.
W zyciu chodzi przedewszystkim o rozwoj,dlatego wiekszosc jeszcze nieswiadomie najpierw
kladzie podwaliny ,a pozniej buduje.
Np ci co nie maja kasy lubia mowic ze maja,ale ci co juz maja milcza.Pozwolmy wszystkim sie bawic,bo ich dzien nadejdzie,a jak zablokujemy,nie dostapia wyzyn.
Ja osobiscie znam temat bo juz przed 20 laty przerabialem to,udjac kogos kim dopiero bede,dzis bawi mnie byc ,kim juz bylem,hi hi hi
Zmiast potepiac, lepiej nauczyc sie odrozniac,ziarno od plew, :jupii: :C: :-D ,
"Nie szukaj powodow aby cos zrobic, poprostu daj upust swojej energii. Dziel sie z innymi ale nie handluj, nie rob interesow. Rozdawaj, bo posiadasz. Niebo nie jest dla handlarzy. Niebo jest dla tych, ktorzy umieja delektowac sie zyciem."
Awatar użytkownika
albern
wapniak
 
Posty: 85
Rejestracja: 2007-06-17, 18:18
Lokalizacja: Szwardzwald

Nieprzeczytany postautor: albern » 2007-06-27, 02:05

Agnieszka pisze:
echoooo pisze:Lou, jestem gorącą przeciwniczką, szczerości do bólu. Nikt nie ma prawa pod przykrywką szczerości, robić komuś przykrości. Szczerość wyłącznie w granicach przyzwoitości i dotycząca wyłącznie mojej osoby. Też mówiłam o szczerości w sieci.


jestem za,,,ale bez niepotrzebnego rania drugiej osoby,,,,
kazdy z nas ma zly dzien....
moze czasami powiedziec slowo za duzo ...
czy warto go za to karac?
podsumowujac:
w powaznych sprawach tak w pierdolach nie ktore sa bez znaczenia nie,,,


Boisz sie zaszczykow? Bo to boli?Kazdy czlowiek na swojej drodze spotyka, przyjaciol i..........no wlasnie kogo? wrogow? nie prawda, ......nauczycieli.Przyjaciele nigdy nie mowia prawdy.Nauczyiele pomagaja wzrastac.......ja wole najgorsza prawde jak najslodsze klamstwo,wole stracic , madrym jak zyskac z glupim,ale kiedys tez i Ty tak bedziesz wolala.
ja dzis wolabym miec twoje lata i twoje mysli :jupii: :u:
"Nie szukaj powodow aby cos zrobic, poprostu daj upust swojej energii. Dziel sie z innymi ale nie handluj, nie rob interesow. Rozdawaj, bo posiadasz. Niebo nie jest dla handlarzy. Niebo jest dla tych, ktorzy umieja delektowac sie zyciem."
Awatar użytkownika
albern
wapniak
 
Posty: 85
Rejestracja: 2007-06-17, 18:18
Lokalizacja: Szwardzwald

Nieprzeczytany postautor: barbarelka60 » 2007-06-27, 10:06

albern pisze:Kazdy czlowiek na swojej drodze spotyka, przyjaciol i..........no wlasnie kogo? wrogow? nie prawda, ......nauczycieli.


Ludzie,których najmniej lubimy,którzy sprawiają nam kłopoty,mogą okazać się najlepszymi nauczycielami.Odzwierciedlają nam nasze emocje jak lustro.
Jeśli jesteś kochającym ,ufnym człowiekiem,będziesz przyciągał podobnych sobie,jeśli przyciągasz zagniewanych,sfrustrowanych..............
Zastanów się ,co drażni Cię w otaczających Cię ludziach-widzisz siebie.
Dziękuj im za lekcje i wyciągaj wnioski,pracuj nad sobą.
Nie ma przypadków ,wszystko jest po coś,kolejna lekcja życia.

Przepraszam za tryb rozkazujący,oczywiście ,możecie sie ze mną nie zgadzać,ale u mnie to działa.
W każdym człowieku staram się dostrzegać to co jest wspaniałe,i uznaję to jako własne cechy.W ten sposób są jedynie wkoło sami życzliwi.
Ale do takiego myślenia to dłłłłłłłłłłłługa droga
Byli tacy co rodzili się
Byli tacy co umierali
Byli też i tacy,którym to było mało.
barbarelka60
wapniak
 
Posty: 182
Rejestracja: 2007-06-02, 19:18
Lokalizacja: śląskie

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-27, 10:36

Jeśli jesteś kochającym ,ufnym człowiekiem,będziesz przyciągał podobnych sobie,jeśli przyciągasz zagniewanych,sfrustrowanych..............

wydaje mi sie ze to nie dziala w ten sposob-sfrustrowani/zagniewani/zagubieni szukaja osob-kochajacyh i ufnych/pomocy../oparcia szukaja,nawet nie zdajac sobie z tego sprawy..

ja mam wokol siebie wielu ludzi-tez tych -zagniewanych,zagubionych,szukajacych chwili wytchnienia ;)
i to jest dobre
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: barbarelka60 » 2007-06-27, 11:13

Ja też mam wkoło ludzi o różnych nastrojach,charakterach,na różnym stopniu rozwoju (duchowego),ale jeśli we mnie ,w środku jest cieplutko i spokojnie,to inaczej na to patrzę.
Mogę być wtedy nauczycielem,pomóc.
Wszak ćwiczę Czikung,to moja droga do stanu stabilności, równowagi zarówno wewnątrz organizmu, jak i w jego relacjach ze światem zewnętrznym.
Byli tacy co rodzili się
Byli tacy co umierali
Byli też i tacy,którym to było mało.
barbarelka60
wapniak
 
Posty: 182
Rejestracja: 2007-06-02, 19:18
Lokalizacja: śląskie

Nieprzeczytany postautor: Ederek » 2007-06-27, 12:19

Mimikra jest znanym zjawiskiem w przyrodzie, więc nie jesteśmy wyjątkiem. Mnie to nie przeszkadza. Są metody na wykrywanie.
Jeżeli coś takiego występuje u mojego rozmówcy/czyni , zaczyna mnie to bawić i z partnera rozmowy zamieniam się w widza teatralnego. Jeśli dalej udaje sympatycznie i z wdziękiem , to dlaczego nie? Mam teatr jednego aktora za friko :-)
Albo pzyjmuję konwencję i bawię się jeszcze lepiej. Zaczyna się bowiem pokerek jak w "Wielkim Szu" :-) czyli "Graliśmy uczciwie , ja oszukiwałem , ty oszukiwałeś , a wygrał lepszy". Tyle , że jeżeli następnym razem ( jeżeli nastąpi) się tego nie wyjaśni i nie pogada już szczerze , to na bliski kontakt nie ma szans.
Uważam , że jedno spotkanie nie powinno decydować, choć może. Każdy może mieć kiepski dzień. Człowiek to nie robot.
Awatar użytkownika
Ederek
wapniak
 
Posty: 213
Rejestracja: 2007-06-03, 06:11

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-27, 13:59

albern pisze:.Przyjaciele nigdy nie mowia prawdy

No to wspólczuje "przyjaciół" ....

Prawdziwi przyjaciele zawsze mówią prawde! Tylko podaja tę prawde w sposob nie raniący ... krytykuja nie ciebie ale twoje zachowanie... wskazuja bledy i pomagają je wyeliminowac. Nie wiem czy znioslabym w swoim otoczeniu nauczyciela jak go nazywasz, ktory by mnie pouczal.
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Lokata » 2007-06-30, 20:01

słowa...słowa...słowa... ludzie często nawet nie wiedzą, CZY, ŻE, CO i PO CO udają :-D
Lokata
wapniak
 
Posty: 4428
Rejestracja: 2007-06-15, 16:17

Re: Dlaczego tak wielu ludzi udaje kogoś, kim w rzeczywistoś

Nieprzeczytany postautor: spine » 2015-01-30, 15:30

Moim zdaniem głównym powodem są kompleksy i strach przed odrzuceniem :)
spine
wapniak
 
Posty: 7
Rejestracja: 2015-01-30, 14:21

Re: Dlaczego tak wielu ludzi udaje kogoś, kim w rzeczywistoś

Nieprzeczytany postautor: toti » 2015-08-06, 11:15

Zgadzam się, nie mogą się odnalesć w życiu i sądzą że jeśli będą kogoś udawać to się odnajdą w społeczeństwie
toti
wapniak
 
Posty: 4
Rejestracja: 2015-08-06, 11:06

Re: Dlaczego tak wielu ludzi udaje kogoś, kim w rzeczywistoś

Nieprzeczytany postautor: nansen » 2015-09-03, 11:24

moim zdaniem szukają akceptacji ;)
nansen
wapniak
 
Posty: 8
Rejestracja: 2015-09-03, 10:54


Wróć do Na poważnie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron