Strona 1 z 5

Toleriancja religijna

Nieprzeczytany post: 2007-05-23, 22:31
autor: Boss
Ponieważ mamy pootwieranych mnóstwo różnych tematów, muszę trochę wprowadzić "zorganizowanego życia" Taka juz rola Administratora. Jak widać - za często "skaczemy" z tematu na temat... za bardzo w poszczególnych tematach odchodzimy od właściwego - wątku.

Jakie jest Wasze zdanie, opinia nt. tolerancji religijnej w naszym społeczeństwie..?? Dotyczy to wszystkich wyznań...

Nieprzeczytany post: 2007-05-24, 10:26
autor: Robert
Kolezanka - powyzej, nazywa to bardzo gornolotnie, filozoficznie...

Ja powiem tak: tolerancja - to szacunek do pogladow drugiej osoby ( nawet - jesli sa one skrajnie rozne od naszych ). Oczywiscie, aby nie odbiegac od tematu - dotyczy to tolerancji religijnej.

Oczywiscie - w zyciu - dochodza emocje, zacietrzewienie osob. I to psuje - wszystko !

Nieprzeczytany post: 2007-05-24, 10:52
autor: Agnieszka
Robert pisze:Kolezanka - powyzej, nazywa to bardzo gornolotnie, filozoficznie...

Ja powiem tak: tolerancja - to szacunek do pogladow drugiej osoby ( nawet - jesli sa one skrajnie rozne od naszych ). Oczywiscie, aby nie odbiegac od tematu - dotyczy to tolerancji religijnej.

Oczywiscie - w zyciu - dochodza emocje, zacietrzewienie osob. I to psuje - wszystko !



dzis chyba tylko bede pisala zgadzam sie :k:
jak tak dalej pojdzie z Twoimi komentarzami :-D ;)

Nieprzeczytany post: 2007-05-29, 16:50
autor: Boss
...ale to ma być żywa dyskusjas...niekoniecznie zgadzanie się.... :k:

Nieprzeczytany post: 2007-05-29, 17:36
autor: Boss
...dlatego jestem ateistą...

Nieprzeczytany post: 2007-05-29, 17:50
autor: Grazia.K
Tutaj powracamy znow do sedna-nie tolerujemy poniewaz nie znamy......

Nieprzeczytany post: 2007-05-29, 18:06
autor: Boss
brak znajomości przedmiotu tego tematu - czyli różnych religii, brak tolerancji, brak zdolności słuchania...
wystarczy..??

Nieprzeczytany post: 2008-06-14, 16:03
autor: sagitta0
[quote][/qbrak znajomości przedmiotu tego tematu - czyli różnych religii, brak tolerancji, brak zdolności słuchania...
wystarczy..??uote]
Witam. Pewnie ,że wystarczy. Wygląda na to,że trochę się spóźniłam na tą jakże interesująco zapowiadajaca się dyskusję.Szkoda...może choć spuentuję to fraszką:

Dotąd się boisz-Dokąd nie poznasz, nazwiesz, nie oswoisz.

Pozdrawiam Kolegę Ateistę w tym jakże nietolerancyjnym Kraju Malwy i Sosny

Nieprzeczytany post: 2008-06-14, 17:42
autor: kasta
hmmmm
gdzies jest granica tolerancji.....
a co z religiami ktore-"swieta wojne maja "zapisana na liscie uczynkow prowadzacych prosto do nieba.........
:?:

Nieprzeczytany post: 2008-06-14, 23:22
autor: kasta
po zastanowieniu-doszlam do wniosku-ze raczej chodzi tutaj o odroznienie-fanatykow od "normalnych" ludzi
fanatycy sa niebezpieczni-niezaleznie od tego jaka religie wyznaja.......wlasciwie chyba tylko bubbyzm ma w kanonach tolerancje i szacunek do otaczajacego swiata...inne moze tez-ale przymus/obowiazek "nawracania"-daje upust dla ludzkiej nietolerancji/ogolnej

ja tez moge powiedziec o sobie-ze w pewnych sferach zycia-jestem /zwlaszcza jesli mnie dotycza tolerancyjna nie jestem......../jesli chodzi o religie-to jaknajbardziej tak/wylaczajac fanatykow

Nieprzeczytany post: 2008-06-15, 09:39
autor: annab
mój syn pół roku studiował w Turcji - i co go najbardziej zaskoczyło - ogromna tolerancja i szacunek dla jego religii
i też myślę że to nie kwestia religii - tylko ludzi
fanatycy sie zdarzają wszędzie ... :cfa:

Tolerancja religijna.

Nieprzeczytany post: 2008-06-17, 18:03
autor: sagitta0
kasta pisze:po zastanowieniu-doszlam do wniosku-ze raczej chodzi tutaj o odroznienie-fanatykow od "normalnych" ludzi
fanatycy sa niebezpieczni-niezaleznie od tego jaka religie wyznaja.......wlasciwie chyba tylko bubbyzm ma w kanonach tolerancje i szacunek do otaczajacego swiata...inne moze tez-ale przymus/obowiazek "nawracania"-daje upust dla ludzkiej nietolerancji/ogolnej

ja tez moge powiedziec o sobie-ze w pewnych sferach zycia-jestem /zwlaszcza jesli mnie dotycza tolerancyjna nie jestem......../jesli chodzi o religie-to jaknajbardziej tak/wylaczajac fanatykow


Fanatyzm, to skrajność. Chodzi mi raczej o to,że tolerancja ,to także kwestia czynnej akceptacji, ale masz rację, nie dotyczy ona religii monoteistycznych. Religie politeistyczne w naturalny sposób przyłączały do swego panteonu nowe bóstwa,nawet takie,które pochodziły od nacji podbitych w jakiejś wojnie,niekoniecznie religijnej.religie mono- nie są tolerancyjne w sensie ideologicznym. Podam prosty przykład w oparciu o swoje doświadczenia. Jako dziecko byłam w swojej klasie jedyną osobą wychowaną po laicku. Zaznałam nietolerancji ze strony innych dzieci,które chodziły na religię;ja nie chodziłam; ale winni temu byli dorośli i ich domowe komentarze przy rodzinnym stole.Teraz mieszkam naprzeciwko kościoła,skąd chcę, czy nie chcę muszę wysłuchiwać piesni i kazań wygłaszanych przez głośniki zamieszczone na zewnątrz. iI co ? To ja jestem tolerancyjna,bo znoszę tą ...arogancję już 16 lat. Ciekawe, co by było, gdybym którejś niedzieli ja wystawiła za okno kolumny, puściła muzykę i nastawiła dźwięk na full? No,co by było? Jaka reakcja ze strony księży Kościoła katolickiego? Pozdrawiam , Sagitta0.

Nieprzeczytany post: 2008-06-17, 20:14
autor: kasta
sadze ze reakcja bylaby zupelnie nieciekawa......

sagitta0 pisze:Jaka reakcja ze strony księży Kościoła katolickiego?

ja odzielam zachowanie ksiezy -od dyskusji na temat religii
z prosteo powodu-religia jako taka jest filozofa-mozna sie z nia zgadzac lub nie,dyskutowac...
ksieza sa przedstawicielami -panstwa/organizacji koscielnej/zreszta jak inni przywodcy religijni-Dalaj lame wlaczajac...i BilLadena rownierz
jako-tacy-prowadza pewna polityke religijna/a co do polityki -rzadko sie wypowiadam,mam swoje zdanie-i..raczej niezbyt pochlebne :-/

Nieprzeczytany post: 2008-06-17, 20:17
autor: annab
no właśnie :-/

Nieprzeczytany post: 2008-06-17, 20:21
autor: Grazia.K
w zupelnosci zgadzam sie z Kasta.....ksieza to nie religia