wierzysz w powroty?

Najpiękniejsze uczucia, na które nigdy nie jest za późno.
Miejsce na rozmowy na temat uczuć.

wierzysz w powroty?

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-06-06, 05:42

czy wierzysz w to ze dwoje ludzi którzy się kiedyś kochali może wrócić do siebie po latach?
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: Kaja » 2007-06-06, 11:47

Pewnie .... nie ogladasz "Pierwszej milosci"? ;)
Coś mnie kurde swędzi pod łopatkami...chyba rosną mi skrzydła ;)
Awatar użytkownika
Kaja
wapniak
 
Posty: 923
Rejestracja: 2007-06-02, 15:52
Lokalizacja: mam to wiedzieć

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2007-06-07, 19:28

Jest to mozliwe -znam osobiscie takie przypadki.Wrocili do siebie po 15 latach i sa bardzo szczesliwi.....
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-07, 20:16

1.mozlwe :-D /szzesliwe
2.a czasmi nawet wskazane-zeby sie "porzadnie" rozstac na dobre ;) :-P
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Boss » 2007-06-09, 18:54

wbrew powyższym opiniom na "TAK" - ja uważam, że nie.. ja osobiście nie wierzę w tego rodzaju powroty ( jeśli rozstania nie są dłuższe niż np. 2-3 miesiące.. ;) )
Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Boss
Administrator
 
Posty: 1004
Rejestracja: 2007-05-08, 22:04
Lokalizacja: All Over The World

Nieprzeczytany postautor: Agnieszka » 2007-06-09, 18:56

Boss pisze:wbrew powyższym opiniom na "TAK" - ja uważam, że nie.. ja osobiście nie wierzę w tego rodzaju powroty ( jeśli rozstania nie są dłuższe niż np. 2-3 miesiące.. ;) )


ciekawe podejscie do tematu ;)
Awatar użytkownika
Agnieszka
wapniak
 
Posty: 1248
Rejestracja: 2007-05-14, 13:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2007-06-11, 13:09

przemyslalam-tak,mozliwe
ale bardzo wiele zalezy od tego-po co sie wraca,z czasem zmieniaja sie oczekiwania-cos sie zmienia,wieksza tolerancja,mozna -docenic to czego sie nie dostrzegalo wczesniej....
jest-latwiej-przynajmnie na poczatku-wspomnie-uczuc,wspolne "dobre"czasy.........

mozliwe-pod warunkiem ze to -bylo "dobre"rozstanie ,w "pokojowej atmosferze"


ps.co nie oznacza ze to mnie tez dotyczy,rozstaje sie-"dobrze na dobre".....zadziwiajace-teraz mi przyszlo do glowy-i pozostajemy przyjaciomi..i to bardzo dobrymi......
gdybym tylko wyrazila chec-drugie strony powrocilyby -chetnie.........

hmmmmmmmm,dobra kobieta jestem-czasami tylko mam chamski harakter %-) :buzi: :-P
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: niezapominajka » 2008-04-16, 19:32

Tak wierze w powroty. Osobiście znam takie przypadki, że już po rozwodzie znowu się zeszli, wzięli ślub i są bardzo szczęśliwi.
niezapominajka
wapniak
 
Posty: 1
Rejestracja: 2008-04-16, 19:13

Nieprzeczytany postautor: annab » 2008-04-16, 19:36

ja też znam przypadek ze sobą żyć nie mogą ale i bez siebie tez nie

ale ja nie wracam bez niego jest mi zdecydowanie lepiej - choć spotykamy sie bez okazji :-D
Jaki dzień w moim życiu był najpiękniejszy?? To nie był dzień, to była noc.
Awatar użytkownika
annab
wapniak
 
Posty: 10915
Rejestracja: 2007-10-17, 18:34
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany postautor: kasta » 2008-04-16, 20:20

hmmmmm
z wlasnego doswiadczenia-mie powroty sie nie udaja
co nie znaczy-ze inni tez ak maja
ja-nie wracam ;)
Awatar użytkownika
kasta
wapniak
 
Posty: 11240
Rejestracja: 2007-05-25, 00:33
Lokalizacja: zielona Wyspa

Nieprzeczytany postautor: Lokata » 2008-04-16, 20:22

zgadzam się z Kastą (nic nowego!) :-D
Lokata
wapniak
 
Posty: 4428
Rejestracja: 2007-06-15, 16:17

Nieprzeczytany postautor: Grazia.K » 2008-04-16, 21:05

i dla mnie raz zamkniete drzwi pozostaja zamkniete....
nie daje wiary w obiecywane zmiany...
Awatar użytkownika
Grazia.K
wapniak
 
Posty: 13710
Rejestracja: 2007-05-17, 19:59
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany postautor: domani » 2008-04-19, 17:19

Witam!Mnie też nie udają się powroty.Tuż po rozwodzie wydawało mi się ,że nigdy nie będę mogła zamienić nawet jednego słowa ze swoim byłym.Minęło 5 lat i czasem nawet pogadam z nim w necie.Jednak nigdy nie chciałabym wrócić.Może to ja mam zly charakter?
Awatar użytkownika
domani
wapniak
 
Posty: 8
Rejestracja: 2008-04-16, 15:40

Nieprzeczytany postautor: Lokata » 2008-04-19, 17:24

domani pisze:Może to ja mam zly charakter?


a gdzie jest napisane, że trzeba wracać, utrzymywać kontakt, albo że trzeba lubić??? :-D Co do tego ma zły czy dobry charakter? To po prostu jeden z możliwych wyborów na "po", ani lepszy ani gorszy, po prostu taki jak Ci pasuje :)
Lokata
wapniak
 
Posty: 4428
Rejestracja: 2007-06-15, 16:17

Nieprzeczytany postautor: cela » 2008-04-19, 17:26

Witam :-)
To, niekoniecznie kwestia charakteru. Ktoś kiedyś powiedział (może za kimś powtórzył - nieważne), że i do kłótni, i do pogodzenia potrzebne są obie strony. Absolutnie, po pierwsze: nie szukaj winnych, po drugie i najważniejsze: nie obwiniaj się. Wszystko się poukłada tak jak powinno, tylko potrzebny jest czas :k:
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie !!!!!!!
Awatar użytkownika
cela
wapniak
 
Posty: 5634
Rejestracja: 2008-04-16, 18:30
Lokalizacja: Liverpool
Płeć: Kobieta

Następna

Wróć do Miłość; Przyjaźń

 


Podobne tematy Statystyki Ostatni post

czy wierzysz w przyjazn pomiedzy bylymi partnerami?

1, 2, 3, 4

autor: Agnieszka » 2007-06-05, 18:03

Odpowiedzi: 51

Odsłony: 6578

2016-11-18, 09:37

autor: kubaa982 Wyświetl najnowszy post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron